Jestem absolwentką Katowickiej ASP.

     Sztuką interesuję się od najmłodszych lat. Po ukończeniu podstawówki wybrałam się do Bielskiego Liceum Plastycznego na kierunek wystawiennictwo. Poza tym próbowałam swoich sił w pracowni grafiki warsztatowej i podpatrywałam co porabiają znajomi w pracowni tkaniny artystycznej. 
    To było ok 10 lat temu w czasach początków grafiki komputerowej. Z zaciekawieniem poznawałam programy do tworzenia logo, ulotek, wizytówek itp.
    W trakcie nauki zainteresowałam się tworzeniem reklam, a przy okazji współpracy z Teatrem Lalek Banialuka starałam się uczyć projektowania lalek oraz scenografii teatralnej.  Obroniłam dyplom technika wystawiennictwa tworząc projekt i makietę scenografii teatralnej oraz plakat.    
    Właśnie wtedy poznałam narzędzie aerograf. Zakochałam się w mo-żliwościach jakie daje. Kupiłam swój własny „sprzęt” i zaczęłam testowanie różnych farb, na różnych powierzchniach. W Polsce wtedy malowanie aerografem dla motoryzacji było nowością. Zagłębiałam się w temat lakiernictwa pojazdowego i przeszukiwałam fora żeby uczyć się techniki malowania. 
    Kolejnym celem było dostanie się na wyższą uczelnię artystyczną. Udało mi się zdać egzaminy na Katowicką ASP i ulokowałam swoje zainteresowania na kierunku wzornictwo przemysłowe. Jak widać nie do końca wierzyłam w przetrwanie dzięki uprawianiu „czystej sztuki”. Praktyczne jej zastosowanie wydawało się odpowiednim kierunkiem studiów, dzięki którym później „będzie na chleb”. Ważna była dla mnie taka droga edukacji, żebym później mogła nabytą wiedzę wykorzystywać w swojej pracy zawodowej. Udało się. 

    Doświadczenia z obu szkół do dziś się przydają, chociaż dziś swoją drogę coraz bardziej wiążę z malarstwem w czystej postaci (nie zapominając, że malowanie sprayem to jedna z technik malarskich).

    Wykorzystując czas studiów na zgłebianie i poszerzanie zainteresowań, znalazłam zatrudnienie w Agencji Reklamowe Business Consulting, gdzie poznałam projektowanie wielkoformatowe reklam outdoorowych i pełniłam nadzór nad ogólnopolskimi ogłoszeniami prasowymi dla klientów.  

 Następnie powrócił ukochany temat rysunku w postaci pracy w Bielskim Studiu Filmów Rysunkowych RDF. Tam miałam kontakt z projektowaniem animowanych filmów pełnometrażowych, oraz procesem tworzenia reklam telewizyjnych. Później spróbowałam pracy w Agencji WMC, w której poznałam sposób patrzenia na proces tworzenia portali internetowych. W końcu podsumowaniem była praca na własną rękę świadcząc usługi reklamowe i PR. Na końcu osiedliłam się w Aerograffiti, gdzie wróciłam do sztuki i przypomniałam sobie o miłości do aerografu, do tego zaczęłam projektować tatuaże oraz nauczyłam się posługiwać sprayem.

 

Dziś działam na własną rękę, prowadząc własną działalność. Co dzień wykorzystuję zdobyte dotąd doświadczenia z wielu dziedzin sztuki i projektowania. Pozwalają mi one kompetentnie doradzać klientom oraz kompleksowo i rzetelnie wykonywać moje projekty.